Żadna z ustaw nie pozwala na powstanie choćby subtelnych, a nawet jedynie przemijających zależności sędziego administracyjnego od władzy wykonawczej. Nie można być „przerywaną żoną Cezara” i co jakiś czas robić sobie przerwy od jej obowiązków.
Źródło: Rzeczpospolita 04.03.21